Muzeum Księży Młyn
Nasze Muzeum
Sukces ma wiele matek i niejednego ojca, a klęska podobno bywa sierotą. Niestety, doświadczamy czasów, które często pokazują zupełnie inne oblicze ludzkich inicjatyw i zmagań: sukces wyzwala siły niszczące, a klęska jest radośnie oklaskiwana.
Na szczęście w naszym muzeum turbulencje związane z trudnym początkiem mamy za sobą, a 1033 pozycja na liście muzeów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego daje nam bezpieczny azyl i perspektywy dalszego rozwoju.
Nie sposób dziś dociec, kto wpadł na pomysł powołania muzeum. Wiadomo, że rozpoczęty proces rewitalizacji wyzwolił marzenia o łódzkim Montmartre – romantycznej dzielnicy Paryża. I choć proces rewitalizacji zakończył się formalnie w ubiegłym roku – daleko jeszcze do realizacji wizji romantycznej dzielnicy. Trzeba jednak przyznać, że zarówno Łódź jak i Księży Młyn są coraz liczniej odwiedzane przez turystów z całej Polski i świata,
W 2019 r. grupa entuzjastów utworzyła i zarejestrowała Stowarzyszenie Tylko Księży Młyn. Za cel postawiono sobie promocję tego magicznego miejsca oraz integrację osób mieszkających lub pracujących na terenie dawnego osiedla przyfabrycznego. Rewitalizacja zmieniła powojenną strukturę społeczną tego osiedla. Większość mieszkańców musiała czasowo opuścić swoje domy, nie wszyscy powrócili, a właściwie, z prawa pierwszeństwa do mieszkania skorzystało tylko kilkanaście procent. W komórkach, na strychach i w opuszczonych mieszkaniach pozostały „skarby”. Niektóre z nich pamiętają czasy świetności łódzkiego przemysłu z okresu międzywojnia i wczesnego PRL-u. To one dały początek i stanowią zasadniczy trzon kolekcji muzealnej.
We wrześniu 2022 r. Stowarzyszenie Tylko Księży Młyn podpisało z Miastem Łódź umowę użyczenia lokalu przy ulicy Księży Młyn 2 w celu założenia i prowadzenia muzeum tego miejsca. Prace adaptacyjne siłami społecznymi ruszyły pełną parą. Oficjalne otwarcie z udziałem Prezydent Miasta Hanny Zdanowskiej dokonało się 13 stycznia 2023 r. Od tego dnia Muzeum Księży Młyn nieprzerwanie, codziennie (z niewielkimi wyjątkami) i nieodpłatnie przyjmuje zwiedzających. Doliczyliśmy się w tym czasie ponad 8 tysięcy gości. Wiemy to, bo każdy zwiedzający dostaje od nas na pamiątkę numerowaną wizytówkę.
Tak rozpoczęła się „konstrukcja w procesie” (skądinąd termin dobrze zakorzeniony na Księżym Młynie) nowej, kameralnej instytucji kultury pod nazwą Muzeum Księży Młyn.
W świetle obowiązujących przepisów prawa jesteśmy formalnie muzeum prywatnym, bowiem ustawodawca przewidział tylko dwie kategorie: muzea państwowe – prowadzone przez organy administracji publicznej i wszystkie pozostałe – nazwane muzeami prywatnymi. Nasze muzeum nie mieści się w żadnej z tych dwóch kategorii: nie jest to muzeum państwowe, co oczywiste i trudno nazwać je muzeum prywatnym, wszak powstało i jest prowadzone wysiłkiem bardzo wielu osób zrzeszonych dawniej i dziś w organizacji społecznej, jaką jest stowarzyszenie.
Otoczenie prawne nie sprzyja efektywności naszych działań, ale to problem zasługujący na odrębne rozważania. Tymczasem Muzeum Księży Młyn działa, rozwija się, czasami pęka w szwach i każdego dnia stara się jak najlepiej wypełniać swoją misję.
W muzeach profesjonalnych, państwowych, wykwalifikowani pracownicy muzeum nazywani kustoszami lub muzealnikami pełnią wiele ważnych funkcji: kierowników działów, opiekunów zbiorów, prowadzą dokumentację, inwentaryzują zabytki, a także udostępniają je naukowcom i publiczności.
W 1891 r. Zarząd Muzeum Narodowego w Rapperswilu tak określa ich rolę: „Stanął mianowicie Zarząd na gruncie jedynie słusznego pojmowania sztuki muzealnej, że zbiory wszelkie nabierają właściwego, muzealnego znaczenia dopiero wtedy, gdy zostaną krytyczne opracowane i w tej postaci podane do użytku zwiedzających. Najpiękniejsze zbiory będą składem bezkształtnym, a każdy w nich przedmiot czcionką zarzuconą, dopóki praca muzeoznawcza nie ułoży z nich księgi żywej – rozumnej i wymownej” (cytat pochodzi z materiałów I Kongresu Muzealników Polskich, Łódź 23-25.IV. 2015 r.)
Garstka kilkunastu osób dyżurujących w Muzeum Księzy Młyn i oprowadzająca zwiedzających to grono entuzjastów, samouków i społeczników. Z wyjątkiem dwójki profesjonalnych muzealników (także pracujących społecznie), pozostałe osoby są amatorami związanymi emocjonalnie z Łodzią i Księżym Młynem. Z zapałem wszyscy uzupełniamy wiedzę, by dostarczyć naszym gościom jak najwięcej informacji o miejscu, któremu jest poświęcone MKM, o twórcach imperium bawełnianego, historii przemysłowej Łodzi i czasach współczesnych, w początkach III Rzeczpospolitej, w której nasze miasto dotknęła klęska zapaści gospodarczej i społecznej.
Ekspozycja muzealna mieści się na 80 m2 powierzchni, pozostałe 20 m2 stumetrowego mieszkania zajmują pomieszczenia gospodarcze, magazynowe i biurowe. Jak na muzeum to niewiele, jak na mieszkanie w osiedlu fabrycznym to sporo. Przed wojną zajmował je felczer z rodziną, co ewidentnie dowodzi, że osiedle miało wyższy standard niż typowe łódzkie famuły.
W pokoju dziennym pokazujemy typowe wyposażenie mieszkania średniozamożnej rodziny: łóżko, szafa, stół i krzesła, stolik nocny, toaletka i – nasz bardzo cenny zabytek – pianino z rosyjskiej fabryki niemieckich rzemieślników i carskim certyfikatem jakości – sprzed 1917 r. – symbol wielokulturowej Łodzi. Wszystko z Księżego Młyna. Elementy aranżacji wnętrza to cenne wytwory rzemiosła i rękodzieła: firanki, kapy, kilim, poduszki i obrazy, szkło i porcelana, platery i kryształy, zegar i samowar – wszystko od naszych darczyńców, łodzian i przyjaciół Księżego Młyna.
Salon i aneks kuchenny to pomieszczenia sentymentalne, w których nasi starsi goście odnajdują klimaty swojego dzieciństwa. Piec kaflowy odtworzony przez artystę zduna, typowe wyposażenie kuchni z pierwszej połowy XX wieku, sprzęty codziennego użytku i biblioteka z książkami gromadzonymi w łódzkich domach inteligenckich. Jest również biurko inżyniera z maszyną do pisania, arytmometrami, liczydłem, telefonem i sprzętem do pracy używanym w minionych wiekach. Kącik palacza przypomina o nałogu XX wieku, który szczęśliwie przechodzi do historii
W korytarzu pokazujemy obrazy, monidła, wyposażenie przedpokoju, maszyny do szycia i kącik pani domu – hafty, wykroje, wzory monogramów i technikę oznaczania właścicieli bielizny i stołowizny domowej, często także tkanin stanowiących posag młodej panny na wydaniu. Eksponujemy też bardzo cenne znalezisko – stare płyty gramofonowe odnalezione przez robotników pracujących przy rewitalizacji. Ukryte na strychu pod podłogą zaświadczają o nadziei powrotu mieszkańców Księżego Młyna, uciekających przed pożogą wojenną jesienią 1939 r.
Cieszymy się z tego co już udało się zgromadzić i zorganizować. Marzymy o zwiększeniu powierzchni ekspozycyjnej. Przed nami kolejne wyzwania: księgi inwentarzowe, karty katalogowe zbiorów, system wystawienniczy, gabloty ekspozycyjne, remont pomieszczenia magla – adaptacja dla zwiedzających i wiele innych ciekawych planów. Zapraszamy do odwiedzin. Zapraszamy do współpracy. I nieśmiało zapraszamy do sponsoringu.
Łódź, 13 czerwca 2024
Elżbieta Hibner
Prezes Stowarzyszenia
Tylko Księży Młyn
Wykaz muzeów
Fragment wykazu muzeów w Polsce pochodzący ze strony Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego (lipiec 2024)
1026 Muzeum Motoryzacji i Techniki w Trąbkach Wielkich ( w organizacji)
1027 Muzeum Śliwki w Szydłowie ( w organizacji)
1028 Muzeum Kuchni Regionalnej w Wiśle ( w organizacji)
1029 Muzeum Lotnictwa i Techniki w Warszawie ( w organizacji)
1030 Muzeum Samochodów Zabytkowych w Koszwałach ( w organizacji)
1031 Muzeum Pojazdów Spalinowych w Krakowie ( w organizacji)
1032 Muzeum Motoryzacji Stary Garaż w Zalesiu Borowym (w organizacji)
1033 Muzeum Księży Młyn w Łodzi ( w organizacji)
1034 Muzeum Miasta Malborka ( w organizacji)
1035 Muzeum Służb Mundurowych w Świdnicy ( w organizacji)
1036 Muzeum Nasze Młynarstwo w Gołubiu ( w organizacji)
1037 Muzeum Techniki i Motoryzacji w Miedźnie
1038 Muzeum Pereł Motoryzacji w Brzeziu
1039 Prywatne Muzeum Pojazdów i Techniki w Łodzi
1040 Muzeum Motoryzacji i Techniki w Pawłowicach
Regulamin Muzeum Księży Młyn w Łodzi
150 lat Księżego Młyna
W 1873 roku Fundacja Karola Scheiblera rozpoczęła budowę tego niezwykłego osiedla w wyjątkowym miejscu nad rzeką Jasień. Księży Młyn zasługuje na Muzeum! Tak postanowiliśmy i zabraliśmy się do dzieła. Czas rewitalizacji nam sprzyjał. Umożliwił wniknięcie w klimat minionych dni. W opuszczonych komórkach pokolenia mieszkańców pozostawiły po sobie „skarby” – dziedzictwo historii i kultury dawnej przemysłowej Łodzi. Meble, sprzęty codziennego użytku, tkaniny, obrazy i narzędzia – to trofea, które odnajdujemy i chronimy przed zapomnieniem i unicestwieniem. Uzupełniliśmy je innymi precjozami z tamtych czasów, pochodzącymi z łódzkich mieszkań, podarowanymi przez łodzian, którzy wierzą, że tu jest ich miejsce.
Przypominamy historię ciężko pracujących łodzian wielu narodowości, skądkolwiek by przybyli w drugiej połowie XIX w. Żyli tu i pracowali najpierw dla potęgi imperium bawełnianego, największego kompleksu przemysłowego w Królestwie Polskim i ówczesnym świecie, potem dla pożytku gospodarczego II Rzeczpospolitej i dla państwowych zakładów w PRL-u. Początek wolnej Polski po 1989 r. to koniec wielkoprzemysłowej Łodzi. Gospodarka rynkowa obeszła się z nią po macoszemu. Księży Młyn przez wiele lat był dotknięty brakiem miejsc pracy i biedą bezrobotnych mieszkańców, zapomnieniem i wykluczeniem, zaniechaniem działań przez kolejne władze. Nareszcie przyszła rewitalizacja. Księży Młyn pięknieje i wolno podnosi się z upadku. Rodzi się na nowo. Dzieje się to!
Uczestniczymy w tym i chcemy pomagać. Robimy to z potrzeby serca, ducha i umysłu.
Dla edukacji i zachowania pamięci.
Z miłości do naszego miasta.
Łódź, październik 2022 r.
Członkowie Stowarzyszenia Tylko Księży Młyn